wtorek, 21 lipca 2015

Pakowanie do podróży Hogwardzkim pociągiem!!

Hej, to mój 1 post i mam nadzieję że polubicie tą historię, liczę na komentarze <3 XD Mam w planach jeszcze historię o Belli więc wam powiem jak założe bloga o tym, wracając do tego o Hermi, to spodziewajcie się opowieści o miłości, jeszcze nie wiem z kim Hermi będzie XD To niespodzianka nawet dla mnie, drodzy czytelnicy, zapraszam do czytania!! <3



Hermiona siedziała w swoim pokoju słuchając piosenek swojego ulubionego zespołu w świecie mugoli, Muse. Była smutna, bo zbliżał się czas wyjazdu do Hogwartu jej szkoły, zawsze lubiła tam być, ale w wakacje miała więcej czasu na spotkania ze swoim chłopakiem Edwardem. Każda piosenka przypominala jej o nim, żałowała,że on nie chodzi tam z nią. Przestraszyła się lekko, gdy usłyszała z dołu glos:
-Hermi chodź już, jest późno, musimy jechać na peron 9 i 34!!
-Dobrze mamo, tylko się spakuję!! Zaraz zejdę!!

Omotała wzrokiem pokój i zobaczyła, że jej kufer stoi przy szafie. Podeszła wolno i zobaczya, co ma w kufrze, było tam kilka książek więc je zostawiła i otworzyla szafę. Przeszukała szafę, aby znaleźć kilka bluzek, z cekinami i bez,wyjęła też kilka spódnic i spodni. Później wyjęła piękną suknię, która bylka na specjalne okazje.Zielona, to jej ulubiony kolor.Lekko połyskiwała w promieniach słońca.Może się przydać, pomyślała i starannie ją złożyła. Spakowała jeszcze inne rzeczy i podeszła do biurka, było na nim zdjęcie Edwarda psa i jej. Łza spłynęła jej po twarzy gdy przypomniała sobie że nie zobaczy go przez tyle czasu.Rozchmurzyła się gdy pomyślała że to ostatni rok w Hogwarcie, będzie łatwiej w szkole i postanowila że pozna więcej nowych ludzi. Ron i Harry coraz rzadziej się do niej odzywali, zajmowali się tylko dogryzaniem Ślizgonom i quiddichem. A gdyby tak zaprzyjaźnić się z kimś, oni poczują że nie są mi potrzebni!, zeszła po schodach, wcześniej zmniejszjąc kufer i chowając do torebki. Zjadła śniadanie, spiesząc się do samochodu. Rodzice czekali tam na nią, słuchając radia.Leciało właśnie Undiscloset Desire, więc dziewczyna podśpiewywała i po półgodzinie dotarli na peron. 

Jutro kolejna notka!! Będzie dłuższa, to taki prolog XD Komcie mile widziane!! <3 Odpisuję na każdy!Możecie dawać swoje blogi!!